Strony

środa, 4 kwietnia 2012

Czyszczenie konia ;)


We wcześniejszym poście pisałam , że aby zbudować więź między sobą i koniem możemy go wyczyścić. Ale jak to robimy i czego do tego używamy ? W tej notce się dowiecie.

W małych szkółkach jeździeckich zazwyczaj samemu nie czyścimy kopyt. Ale tutaj opiszę jak to się robi , bo akurat wy może będziecie mieli okazję czyścić. :)

Po co czyścimy konia ? Czyszczenie ma na celu : usunięcie zaklejek i oczyszczenie go z kurzu i brudu. Przy okazji sprawdzamy również stan sierści , skóry oraz kopyt. Jeśli was coś nie zapokoi np. na sierści konia , zgłoście to instruktorowi.

Oczywiście należy pamiętać o przywiązaniu konia. Służy do tego uwiąz. Należy przełożyć koniec liny przez pętlę ze sznurka, w niewielkiej odległości od sznurka zrobić pętlę z liny, przełożyć pętlę nad pozostałą częścią liny , prostopadle do niej, przełożyć koniec liny przez pętlę. Kształt liny powinien teraz przypominać literę 'u' . Następnie mocno naciągnąć linę i przełożyć koniec liny przez pętlę. Pewnie nie zrozumieliście tej instrukcji dlatego zamieszczę również obrazek. :
 

No to bierzemy się za czyszczenie.
Na początku bierzemy zgrzebło gumowe (czasem jest ono plastikowe). Czyścimy od szyi konia (pod grzywą też !) aż po zad. Pozbywamy się zaklejek z błota i potu. Co jakiś czas oczyszczamy zgrzebło stukając nim o podłogę lub ścianę, pozbywamy się w ten sposób brudu  który się w nim zgromadził. Najważniejsze jest czyszczenie miejsc gdzie koń ma założone siodło , szczególnie miejsce gdzie jest popręg. Nie dokładne wyczyszczenie konia lub w ogóle nie wyczyszczenie powoduje otarcia w miejscu gdzie jest m.in. popręg. Jeśli koń wierci się podczas czyszczenia , trzeba zwiększyć nacisk zgrzebła, bo koń prawdopodobnie ma łaskotki.

 


Następnie bierzemy szczotkę włosianą. Tą szczotką oczyszczamy konia z wszelkiego kurzu. Oczywiście czyścimy z włosem a nie pod włos. Co kilka ruchów musimy oczyszczać szczotkę o zgrzebło. Gdy te się zabrudzi wystarczy postukać o podłogę i znów będzie czyste.

 


Następnym krokiem jest rozczesywanie grzywy i ogona. Grzywę rozczesujemy specjalną szczotką lub grzebieniem . Pozbywamy się w ten sposób słomy itp. Rozczesujemy delikatnie , możemy pomagać sobie drugą ręką przytrzymując grzywę na samej górze aby nie sprawić koniowi bólu. Ogon lepiej jest przeczesać palcami. Pozbyć się z ogona wszelkiej słomy. To wystarczy.

  


Następnie przemywamy koniowi nozdrza, wargi i oczy za pomocą gąbki i ciepłej wody.
 

Potem kopystką czyścimy kopyta. Jednak jest to zadanie dla bardziej doświadczonych jeźdźców . Aby podnieść przednie kopyto trzeba stanąć tyłem do głowy konia, oprzeć jedną rękę w okolicach jego barku a drugą przesunąć po nodze aż do pęciny i powiedzieć zdecydowanym tonem " noga " . Podobnie jest podczas podnoszenia tylnej nogi. stajemy obok zadu opierając się jedną ręką w okolicach guza biodrowego, drugą przesuwamy w kierunku pęciny . kiedy koń podniecie nogę trzeba podciągnąć ja do góry i oprzeć sobie na udzie. Podczas czyszczenia kopyta należy kopystką oczyścić rowki przy strzałkowe. Gnój z podeszwy kopyt wybieramy natomiast małą, twardą szczoteczką. Należy jednak pamiętać , że zawsze stoimy z boku konia. Pamiętajmy , że jeśli sprawimy koniowi mocny ból, jeden kopniak może być nawet śmiertelną bronią (!)
 

Tutaj macie jeszcze filmik dotyczący czyszczenia : czyszczenie :)

To na tyle :)

1 komentarz: